” Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy”, to nie tylko słowa znanej piosenki. Wszyscy doskonale wiemy, o jaki dzień chodzi. Spędzamy go uroczyście, w gronie najbliższych, przy pięknie nakrytym stole. Nie wszyscy mają jednak tyle szczęścia. Są ludzie, którzy ten dzień spędzają samotnie, tęskniąc za ciepłym słowem, za tym, by ktoś bliski podał rękę, uścisnął, przytulił.
Różne są ludzkie drogi. Jednych los pognał gdzieś daleko, w obce strony za pracą, za tym, by dzieciom zapewnić lepszy start w dorosłe życie, Innym los ciągle rzuca nowe kłody pod nogi,a jeszcze inni po prostu zostali wymazani z pamięci przez bliskich, lub traktowani jak przysłowiowe piąte koło u wozu, pozostawieni gdzieś w szpitalu, czy domu opieki. Wiele osób pomyśli, no przecież byłam, odwiedziłam, rozmawiałam przez telefon, czy też mieliśmy wideo opłatek na skype. Takie właśnie jest to nasze życie, gnamy ile sił do przodu, po drodze rozgrzeszając siebie ze słabostek, tłumacząc wszystko brakiem czasu. Jakie życie, takie i święta. Dla jednych pełne radości, a dla innych z łezka w oku. Oby tych „innych” było jak najmniej, oby nikt nie poznał, jak smakuje samotność. Tego Wam kochani życzę, nie tylko na święta, ale na każdy powszedni dzień.